Przeprosiny

Mogę czasem kogoś zranić nieświadomie, podświadomie, kiedy myślom daję dojść do głosu
Myślom o tym czy o owym, na tematy różne, z życia wzięte, skojarzone, bywa że i wymyślone, o kim, o czym, o mnie samej, kiedy i gdzie będę, czy w ogóle dokądś dotrę, czy zwyczajnie sczeznę.
Czasem mogę kogoś zranić, choć nie moja to intencja, ale jeśli myśl choć jedna, spowoduje iż o życia barwach ktoś pomyśli, to ucieszę się niezmiernie, a zrażonych mym językiem tu i teraz chcę przeprosić, bo nie mym zamiarem było kiedykolwiek ich obrazić.

Tekst: Monika Glińska 15.04.2019.
Zdjęcie także moje sprzed 2 lat (Wicie nad Bałtykiem).


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Malinowa niechęć

Myśli

Komarowa miłość