Jesień

Ciemne chmury skryły niebo
Słońce gdzieś schowały
Wiatrem siecze nas Natura
Deszczem miota dookoła
Ale przecież to nie powód
Aby smucić się
Idzie jesień
Piękna pora
Dzięki której możesz sam
Na spokojnie w ciepłym domu
Siąść w fotelu pod kocykiem
Wziąć do ręki książkę miłą
I zatopić się
W świecie z wyobraźni cudzej
W którym znajdziesz coś dla siebie
Możesz też podumać sobie, nad tym co minęło
Wysnuć wnioski, przeżyć smutek
Albo cieszyć się wspomnieniem
Zapewne niejednym, czułym i radosnym
Jesień to jest cudna pora, której ludzie boją się
Bo to czas gdy myśli są jak zmora
Która ciągle nawiedza Cię
Ale robi to dlatego,żebyś przestał wciąż uciekać
Od spraw trudnych, smutnych, ciężkich
Żebyś wreszcie się uporał z tym co trapi Cię
Bo gdy znowu słońce wyjrzy, kolor liści zwabi Cię na pogodny spacer
Żebyś mógł  się tym ucieszyć
Widzieć piękno świata
Jesień to cudowna pora
Ze swoimi kaprysami
Kolorowa, piękna złota
I deszczowa, smutna, szara
Ona właśnie w swym wachlarzu pokazuje nam Zmienność świata, jego piękno, ból i radość w jednym
Ona jest jak my
Wszak to idealny wzorzec
Odzwierciedla to co mamy
W naszych sercach
Z tyłu głowy
W zakamarkach duszy

Autor: Monika Glińska 18.09.2019
Rysunek: Monika Glińska 18.09.2019



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Malinowa niechęć

Myśli

Komarowa miłość