Kotek
Przysiadł kotek na gałęzi
Patrzy sobie w dal
Myśli o tym, że z wysoka lepiej widzieć świat
I wydumał, że wszak może
Niczym mały ptak
Uwić gniazdko gdzieś w koronie
I zamieszkać tam
Chyba zamiast tylko myśleć
Głośno swe marzenie rzekł
Bo aż dzięcioł siadł tuż obok
No i rzecze tak
Drzewa nie dla kotka są
Do mieszkania codzień
To jest ptasi raj, stąd ruszamy w drogę
Tu chowamy nasze młode
Zaczynają z gniazda start
Stąd ruszają w swoje pierwsze loty ponad ziemi skraj
Kotek nieco sie zasmucił na wieść, że jak ptak nie może
Żyć pod niebem, tam wysoko od tych trudnych ziemskich spraw
Ale nie martw się mój mały
Choć od raju z dala będziesz
Przecież zawsze możesz
Wdrapać się na drzewo i odsapnąć sobie
Tam w koronach drzew od świata ludzkiego
Patrzy sobie w dal
Myśli o tym, że z wysoka lepiej widzieć świat
I wydumał, że wszak może
Niczym mały ptak
Uwić gniazdko gdzieś w koronie
I zamieszkać tam
Chyba zamiast tylko myśleć
Głośno swe marzenie rzekł
Bo aż dzięcioł siadł tuż obok
No i rzecze tak
Drzewa nie dla kotka są
Do mieszkania codzień
To jest ptasi raj, stąd ruszamy w drogę
Tu chowamy nasze młode
Zaczynają z gniazda start
Stąd ruszają w swoje pierwsze loty ponad ziemi skraj
Kotek nieco sie zasmucił na wieść, że jak ptak nie może
Żyć pod niebem, tam wysoko od tych trudnych ziemskich spraw
Ale nie martw się mój mały
Choć od raju z dala będziesz
Przecież zawsze możesz
Wdrapać się na drzewo i odsapnąć sobie
Tam w koronach drzew od świata ludzkiego
Komentarze
Prześlij komentarz