Dasz radę

Myśli trzymasz w ryzach
Marzeń wolisz nie mieć
Nowych uczuć smaków poznać nie chcesz
Wszystko to już było
Stało się wspomnieniem
Kark zesztywniał
Skóra stała się pancerzem
Nie chcesz patrzeć w oczy
Bo byś mógł utonąć
Mógłbyś się zatracić
W tym czego już nie chcesz
Może się okazać, że tak bardzo pragniesz
Ale pracę musisz wykonać nad sobą
Żeby nie powtarzać błędów
Nie utrwalać traumy
By schematy łamać
By się poczuć wolnym
Ale nie od tego, kto by mógł być z Tobą
Ale od swych obaw i tego wszystkiego
Co krępuje serce, dech zapiera dusząc strachem: straty, nie kochania, nie ufania, brakiem bezpieczeństwa
Musisz także umieć poznać co jest wizją, obietnicą bez pokrycia, kolorowym filmem
Żeby nie paść znowu ofiarą swych złudzeń, Żeby móc zasypiać głowa tuż przy głowie, ciało tuż przy ciele, dłonie obok siebie
Żeby budząc się co rano, móc uśmiechać się do siebie
Widząc obok jak spokojnie otulony w sen
Jest ten KTOŚ

Autor: Monika Glińska 24.01.2020r.
Rysunek: Monika Glińska 24.01.2020r.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Malinowa niechęć

Myśli

Komarowa miłość